Tradycyjne lejki sprzedażowe odchodzą do lamusa, zwłaszcza jeśli celujesz w generację Z. Zapomnij o długich poszukiwaniach w Google – dla nich punktem wyjścia do odkrywania nowych marek i produktów są social media. Imponujące 51% przedstawicieli Gen Z rozpoczyna swoją podróż zakupową właśnie tam, deklasując tym samym tradycyjne wyszukiwarki. A to nie wszystko, bo aż 76% użytkowników mediów społecznościowych dokonało zakupu pod wpływem treści, które zobaczyli na tych platformach. To nie są już tylko preferencje, to fundamentalna zmiana w zachowaniu konsumentów.

Jeśli Twój e-commerce nie jest tam, gdzie są oni to po prostu nie istniejesz w ich świadomości zakupowej. Czas zrozumieć, jak poruszają się w tym cyfrowym ekosystemie i jak skutecznie przekształcić ich aktywność w realne transakcje. To nie jest kwestia „czy warto”, to kwestia „jak to zrobić, żeby nie zostać w tyle”.

Zrozumienie, jak Gen Z angażuje się w social media, jest kluczowe do skutecznego dotarcia do nich jako klientów. Nie wystarczy wrzucać przypadkowych postów. Trzeba mówić ich językiem, tworzyć autentyczne i angażujące treści, które rezonują z ich wartościami i zainteresowaniami.

Pomyśl o TikTok-u – platformie, która króluje wśród młodych. Autentyczne, krótkie formy wideo, wyzwania i współpraca z influencerami to tylko niektóre ze sposobów na zdobycie ich uwagi. Przykład Crocs i ich viralowego #ThousandDollarCrocs challenge, który wygenerował ponad 2 miliardy wyświetleń i 40% wzrost sprzedaży, pokazuje potęgę zaangażowania użytkowników.

Instagram z jego wizualnym charakterem to idealne miejsce do prezentowania produktów w inspirujących kontekstach. Młodzi ludzie szukają tam inspiracji i chętnie odkrywają nowe marki. Funkcje takie jak Instagram Shops i shoppable posts dodatkowo ułatwiają im zakupy.

Nawet Facebook, choć często postrzegany jako platforma starszego pokolenia, wciąż ma ogromny potencjał dotarcia do młodszych odbiorców dzięki precyzyjnemu targetowaniu reklam i budowaniu społeczności. Kluczem jest autentyczność, interakcja i dostarczanie wartości – nie tylko w postaci produktów, ale także angażujących treści i doświadczeń. Ignorowanie tych niuansów to prosta droga do tego, by Twoje komunikaty ginęły w natłoku informacji, a potencjalni młodzi klienci po prostu przewijali dalej.